21 sty 2014

Coś prostego.. muffiny.

Ostatnio czuję się tak słabo, nie mam pojęcia co się ze mną dzieje. Niby wzięłam się w garść od nowego roku, wszystko pięknie, poukładane i tak dalej, a tu jeden gorszy dzień i czujesz.. że masz dość?

Poza tym zbieram na wymarzone łóżko i dobry aparat.
Ktoś poleca jakiś? (Myślałam o Nikonie D3100 lub D3200. Myślę, że on jest taki wprost dla mnie.)
Taki, który dobrze sprawdza się na początek? Wprawdzie to nie są moje początki z fotografią, ale nie jestem też profesjonalnym fotografem, więc nie wyprzedzajmy faktów;)
Chciałabym również przeprosić wszystkich, którzy czekali na post. Pracowałam trochę nad blogiem, co zresztą widać. Parę rzeczy jeszcze pozmieniam i dopracuję. Właśnie robię nagłówek i inne takie drobne elementy, więc jeszcze raz dziękuję za cierpliwość.

Tymczasem prosty przepis na muffiny, które uwielbiam. Chociaż moja kuchnia niekoniecznie (ciasto, wszędzie ciasto).
Ja zazwyczaj robię pół porcji, wychodzi mi cała jedna blaszka (ok. 12 sztuk) do muffin.

Przepis na ok 20 ładnych muffin (babeczek; kto jak woli) w papilotkach (papierkach):
Składniki suche:                                             Składniki mokre:
-2 jajka                                                          -2 szklanki cukru
-1 szklanka mleka                                          -1/2 szklanki cukru
-2/3 szklanki oleju                                          -łyżka proszku do pieczenia
(mieszamy)                                                     - odrobinę cukru wanilinowego (dla smaku)
                                                                          (mieszamy)

Następnie składniki mokre łączymy z suchymi (lub odwrotnie). Dodajemy czekoladę, rodzynki itp. według uznania.
Ja lubię wymyślać coraz to różniejsze kombinacje. Może kiedyś zaprezentuję tu inne.
Rozgrzewamy piekarnik do 200*C, rozlewamy ciasto do formy na muffiny na ok. 2/3 wysokości. 
Pieczemy 15-20min
Pytania---> komentarz
SMACZNEGO!

 Tu akurat muffiny z owocami i płatkami owsianymi i.. moim braciszkiem w tle:)





  Natomiast tu pyszności czekoladowe z wiórkami kokosowymi i czekoladą!


 A Wy? Na jakie muffiny macie ochotę?
#Ginka

15 sty 2014

Początek

Cześć. Witam.

   Nazywam się Martyna. Jestem tak zwaną nastolatką. Nie wiem, czy ta informacja będzie komuś przeszkadzała w czytaniu tego posta, jeżeli tak to nie ma większych wątpliwości, że nie musi tutaj przebywać.

   Już długo rozmyślałam nad stworzeniem tego bloga, ponad rok. Zakładałam go z myślą, że będą tu same przepisy na różne słodkości itd. Jednak zmieniłam zdanie i pragnę dodać tu trochę siebie, swojego codziennego życia, pasji, hobby- czyli w sumie będzie to (nie)zwyczajny blog.

   Nie będę używać emotek, bo uważam, że to przeszkadza w czytaniu.

   Posty będą na razie dodawanie nieregularnie, ponieważ w sumie na początku nie wiem o czym mam pisać. Jeżeli chciałby mi ktoś podpowiedzieć temat to zapraszam ---> komentarz.

   Będę też dodawać zdjęcia, różne, naprawdę, o wszystkim. Fotografia tak naprawdę jest moim ukrytym hobby. Fotografuję amatorsko, niestety nie mam dobrego aparatu. Planuję zakup lustrzanki dopiero pod koniec czerwca. Tymczasem robię zdjęcia aparatem kuzyna, lustrzanka z niższej półki, za ok 800zł, nie ma zbyt wielu funkcji, ale zdjęcia wychodzą całkiem całkiem. Powiedzmy szczerze, zdjęcie robi człowiek, nie aparat.

   Tak więc tym miłym, początkowym postem zapraszam Was, każdego komu się spodoba moje blogowanie do dalszego przeglądania i oczekiwania na przyszłe notki.

Gorąco Pozdrawiam

Ginka